Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r.   (IV tydzień Adwentu)  

Gorzkie żale - część I

CZĘŚĆ PIERWSZA

Tę część Gorzkich żali odprawia się w I i IV Niedzielę Wielkiego Postu.

Intencja

Przy pomocy łaski Bożej przystępujemy do rozważania Męki Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Ofiarować je będziemy Ojcu niebieskiemu na cześć i chwałę Jego Boskiego majestatu, pokornie Mu dziękując za wielką i niepojętą miłość ku rodzajowi ludzkiemu, iż raczył zesłać Syna Swego, aby za nas wycierpiał okrutne męki i śmierć podjął krzyżową. To rozmyślanie ofiarujemy również ku czci Najświętszej Maryi Panny, Matki Bolesnej, oraz ku uczczeniu Świętych Pańskich, którzy wyróżniali się nabożeństwem ku Męce Chrystusowej.

W pierwszej części będziemy rozważali, co Pan Jezus wycierpiał od modlitwy w Ogrójcu aż do niesłusznego przed sądem oskarżenia. Te zniewagi i zelżywości temuż Panu za nas bolejącemu ofiarujemy za Kościół święty katolicki, za najwyższego Pasterza z całym duchowieństwem, nadto za nieprzyjaciół krzyża Chrystusowego i wszystkich niewiernych, aby im Pan Bóg dał łaskę nawrócenia i opamiętania.

Hymn

  1. Żal duszę ściska, serce boleść czuje,
    gdy słodki Jezus na śmierć się gotuje;
    Klęczy w Ogrojcu, gdy krwawy pot leje,
    Me serce mdleje.
  2. Pana świętości uczeń zły całuje,
    Żołnierz okrutny powrózmi krępuje,
    Jezus tym więzom dla nas się poddaje
    Na śmierć wydaje.
  3. Bije, popycha tłum nieposkromiony
    Nielitościwie z tej i z owej strony,
    Za włosy targa; znosi w cierpliwości
    Król z wysokości.
  4. Zsiniałe przedtem krwią zachodzą usta,
    Gdy zbrojną żołnierz rękawicą chlusta;
    Wnet się zmieniło w płaczliwe wzdychanie
    Serca kochanie.
  5. Oby się serce we zły rozpływało,
    Że Cię mój Jezu, sprośnie obrażało!
    Żal mi, ach żal mi ciężkich moich złości
    Dla Twej miłości.

Lament duszy nad cierpiącym Jezusem

  1. Jezu, na zabicie okrutne,
    Cichy Baranku od wrogów szukany,
    Jezu mój kochany!
  2. Jezu, za trzydzieści srebrników
    Od niewdzięcznego ucznia zaprzedany,
    Jezu mój kochany!
  3. Jezu, w ciężkim smutku żałością,
    Jakoś sam wyznał, przed śmiercią nękany,
    Jezu mój kochany!
  4. Jezu, na modlitwie w Ogrojcu
    Strumieniem potu krwawego zalany,
    Jezu mój kochany!
  5. Jezu, całowaniem zdradliwym
    od niegodnego Judasza wydany,
    Jezu mój kochany!
  6. Jezu, powrozami grubymi
    od swawolnego żołdactwa związany,
    Jezu mój kochany!
  7. Jezu, od pospólstwa zelżywie
    Przed Annaszowym sądem znieważany,
    Jezu mój kochany!
  8. Jezu, przez ulice sromotnie
    Przed sąd Kajfasza za włosy targany,
    Jezu mój kochany!
  9. Jezu, od Malchusa srogiego
    Ręką zbrodniczą wypoliczkowany,
    Jezu mój kochany!
  10. Jezu od fałszywych dwóch świadków
    Za zwodziciela niesłusznie podany,
    Jezu mój kochany!

Bądź pozdrowiony, bądź pochwalony,
Dla nas zelżony i pohańbiony.
Bądź uwielbiony, bądź wysławiony,
Boże nieskończony!

Rozmowa duszy z Matką Bolesną

  1. Ach! Ja Matka tak żałosna!
    Boleść Mnie ściska nieznośna,
    Miecz me serce przenika,
    Miecz me serce przenika.
  2. Czemuś, Matko ukochana,
    Ciężko na sercu stroskana?
    Czemu wszystka truchlejesz?
  3. Co mię pytasz? Wszystkam w mdłości,
    Mówić nie mogę w żałości,
    Krew mi serce zalewa.
  4. Powiedz mi, o Panno moja,
    Czemu blednieje twarz Twoja?
    Czemu gorzkie łzy lejesz?
  5. Widzę, że Syn ukochany,
    W Ogrojcu cały zalany
    Potu krwawym potokiem.
  6. O Matko, źródło miłości,
    Niech czuję gwałt Twej żałości!
    Dozwól mi z sobą płakać!

Któryś za nas cierpiał rany,
Jezu Chryste, zmiłuj się nad nami. (3 razy)

 

Gorzke żale